Co jemy?
Czy wiemy, jakie pokarmy jemy? Niektórzy mogą pomyśleć, że tego typu stawianie sprawy jest, co najmniej dziwne, ale dziwić się absolutnie nie ma czemu. Można odnieść wrażenie, że spora część z nas tylko pozornie wie, na jakie pokarmy się decyduje.
Nie tylko składniki
Pewnie wiele osób pomyślało sobie teraz o wykorzystywanych składnikach. Wykorzystywane składniki to istotny temat, ale warto spojrzeć na realia nieco dokładniej. Weźmy sobie pod uwagę produkty kwasowe – czy ludzie wiedzą, kiedy można rozmawiać o takich propozycjach?
Warto też mieć świadomość tego, że ewentualna wiedza mogłaby skutkować podejmowaniem zupełnie innych decyzji. Co więcej, o produktach kwasowych można dyskutować naprawdę długo. Wystarczy powiedzieć, że możemy dokonać podziału na propozycje silnie zakwaszające i lekko zakwaszające.
Produkty silnie zakwaszające
Jeżeli kogoś interesują produkty kwasowe o sporym działaniu, warto pomyśleć o kiełbasie. Z drugiej strony ryby, jajka czy ser również zaliczymy do produktów kwasowych o dużej mocy. To naturalnie tylko przykłady – w końcu można też rozmawiać choćby o słodyczach, kawie czy alkoholu.
Gdyby potrzeba było więcej informacji, to tak naprawdę wystarczy przejrzeć zaufane strony internetowe. Wiedza często jest w zasięgu ręki, ale niekoniecznie mamy ochotę z niej korzystać. Warto, aby sytuacja w końcu uległa zmianie. Dla naszego dobra!
Produkty lekko zakwaszające
W przypadku produktów lekko zakwaszających można opowiadać np. o śmietanie czy twarogu. To kolejne przykłady, które pokazują, że unikanie produktów kwasowych nie jest zadaniem, które można określić jako proste.
Oczywiście nikt jednak nikomu niczego nie narzuca. Musimy jednak pamiętać o tym, że poszczególne decyzje niosą za sobą określone konsekwencje. Dość powiedzieć, że nadmiar kwasów w organizmie skutkuje starzeniem się tkanek. Ludzie powinni zdawać sobie sprawę z tego, że nieodczuwanie problemu niekoniecznie oznacza, że problemu nie ma. Zdarza się, że sytuacja jest znacznie bardziej skomplikowana, niż się wydaje.